Mózg w zmianie, życie w zmianie

24/05/2021; autor: Fundacja TERAZ

„Father” to film w reżyserii Flora Zellera, który wprowadza widza w świat demencji i dezorientacji. To niezwykle poruszająca i przemyślana produkcja, która w głęboki sposób angażuje widza w skomplikowane emocjonalne doświadczenia głównego bohatera.

Anthony Hopkins w roli głównej daje mistrzowskie, wręcz hipnotyzujące wystąpienie jako starszy mężczyzna, Anthony, który cierpi na demencję. Film koncentruje się na jego doświadczeniach, widzianych z jego perspektywy, co tworzy wrażenie coraz bardziej dezorientującej rzeczywistości. To zaskakujące i przejmujące studium starzenia się i utraty tożsamości.

Jednym z najważniejszych elementów filmu jest sposób, w jaki reżyser Florian Zeller eksploruje temat demencji. Widzowie doświadczają nie tylko zamętu umysłowego Anthony’ego, ale także jego frustracji, strachu i bólu. Zeller zręcznie manipuluje narracją, mieszając rzeczywistość z wyobrażeniami i wspomnieniami, co powoduje, że publiczność zaczyna odczuwać to samo zamieszanie, które towarzyszy głównemu bohaterowi.

Olivia Colman, która gra córkę Anthony’ego, Anne, także prezentuje znakomitą grę aktorską. Jej postać stanowi kontrast między miłością do ojca a trudnościami związanymi z opieką nad nim. To trudna rola, ale Colman w sposób subtelny i prawdziwy oddaje emocje Anny.

Scenografia i rekwizyty w filmie pomagają stworzyć uczucie dezorientacji. Dom Anthony’ego staje się swoistym labiryntem, który oddaje jego własne wewnętrzne poczucie dezorientacji.

Muzyka Ludovica Einaudiego jest delikatna i pełna współczucia, doskonale komponując się z tematem filmu. Dźwięk w „Father” ma istotne znaczenie, podkreślając emocje i zmieniającą się rzeczywistość Anthony’ego.

„Father” to film, który nie tylko zapada w pamięć ze względu na wybitne aktorstwo Anthony’ego Hopkinsa i Olivii Colman, ale także ze względu na swoją głębokość emocjonalną i tematyczną. To niełatwa podróż przez psychikę osoby cierpiącej na demencję, która pozostaje w pamięci widza na długo po zakończeniu projekcji. Florian Zeller stworzył dzieło, które zmusza nas do zastanowienia się nad naszym własnym starzeniem się i utratą tożsamości. To film, który zasługuje na uznanie i refleksję.