Trzeba nie lada odwagi, by ujawnić swój lęk

31/10/2023; autor: Fundacja TERAZ

Film „Lęk”, w reżyserii Sławomira Fabickiego, jest niezwykłym i głęboko emocjonalnym dziełem, które potrafi dosłownie przenikać widza.

To historia dwóch sióstr, Małgorzaty i Łucji, które wyruszają w trudną podróż życiową, skonfrontowane z koniecznością zmierzenia się z nieuleczalną chorobą i śmiertelnością. Fabicki posuwa się daleko za stereotypowe ramy kina, docierając do miejsc w naszym sercu i umyśle, które często pozostają niewidoczne.

Głównym tematem filmu jest lęk – lęk przed utratą bliskiej osoby, przed śmiercią i przed samym życiem z chorobą. Fabicki ukazuje ten lęk w sposób surowy i bezpośredni, co sprawia, że film jest trudny i przejmujący. Jednak to właśnie ta autentyczność i szczerość sprawiają, że „Lęk” może trafić w naszą czułą strunę.

Magdalena Cielecka i Marta Nieradkiewicz wcielają się w role sióstr z ogromnym zaangażowaniem i wrażliwością. Ich aktorstwo jest porażające, zwłaszcza w kontekście fizycznej transformacji, jaką przeszła Cielecka. Widzowie zostają świadkami procesu umierania, co jest trudne i bolesne, ale jednocześnie piękne w swojej szczerości.

Film wyważa na równo momenty ciężkie i lekkie, wprowadzając delikatną nutę humoru, co pomaga złapać oddech w trakcie seansu. Dialogi niosą głębokie refleksje na temat ludzkiego lęku, złożoności relacji międzyludzkich i natury człowieka.

Warto podkreślić, że „Lęk” to kinematograficzna podróż w głąb ludzkiej psychiki, poruszająca trudne tematy tabu, takie jak choroba, śmierć i nasze lęki z nimi związane. Film nie ocenia swoich bohaterek, lecz pozwala im być prawdziwymi i autentycznymi w swoim lęku.

Jest to kino, które może być trudne do obejrzenia, ale jednocześnie niesamowicie satysfakcjonujące i budujące. To obraz, który zostaje z widzem na długo po zakończeniu projekcji, prowokując do refleksji nad własnym życiem, lękiem i relacjami z bliskimi.

„Lęk” to film, który trafia prosto w serce i umysł widza, pozostawiając niezatarte wrażenie. Gorąco polecamy każdemu, kto szuka kinematograficznego doświadczenia pełnego emocji i autentyczności.

[na podstawie recenzji aut. J. Nowocińskiego]