Jakość życia osób zainteresowanych dbaniem o dobry wygląd i zdrowie – 3 kroki do piękna, zdrowia i młodości
Na rynku medycznym, jak i kosmetologicznym oraz kosmetycznym dynamicznie poszerza się oferta różnego typu możliwości poprawy własnego wizerunku, szczególnie wyglądu twarzy. W zakres tych, często innowacyjnych produktów i usług, wchodzą zarówno zabiegi bardzo inwazyjne, jak m.in. zastosowanie toksyny botulinowej, czy stosowanie kwasu hialuronowego pod skórnie, jak również produkty kosmetologiczne (kremy, żele, serum, itp.), w tym oparte o substancje zawierające peptydy, aminokwasy lub inne „zbawienne” dla skóry substancje pobudzające jej regeneracje.
I producenci, i firmy oferujące nowe produkty, zainteresowane są poznawaniem profilów klientów i konsumentów, aby móc coraz lepiej adresować swoją ofertę dopasowaną do tych indywidualnych potrzeb i oczekiwań. Jakość życia, jako złożony konstrukt medyczny i psychologiczny, a także społeczny, jawi się ciekawym czynnikiem wartym monitorowania i adresowania stosownych komunikatów, mogąc zachęcić do wyboru właściwego produktu wzbogaconego o innowacyjne cząsteczki, np. cząsteczki peptydowe.
Projekt przeprowadzono w etapach, gdzie w pierwszej kolejności zostały zdefiniowane grupy badawcze, co wiązało się z wstępnym testowaniem tych grup wśród dermatologów, kosmetologów i chirurgów. Badania terenowe zostały przeprowadzone w wybranych ośrodkach medycyny estetycznej lub centrach medycznych, ale również w nowo tworzonych miejscach odpoczynku i relaksu połączonych ze strefami wellness.
Motywy, przekonania i poglądy związane z zabiegami kosmetologicznymi, były w grupach badanych interesujące. Ważnym czynnikiem, który okazuje się być silnym motywatorem dążenia do zmian wyglądu, jest to, gdy wokół nas w pracy i/lub najbliższym otoczeniu, pojawiają się lub przebywają na stałe (szczególnie w środowisku zawodowym) osoby młodsze i atrakcyjniejsze. Okazuje się, że taką tendencję prezentują zarówno osoby, które są gotowe do bardziej radykalnych zabiegów, jak i te, które rozpoczynają usilne poprawianie urody przy wsparciu wzmocnionych kremów, maseczek, serum lub produktów zawierających wysokie stężenia m.in. kolagenu, peptydów, minerałów, itp.
Interesujące, że osoby, które decydują się na zabiegi dermatologiczne lub kosmetologiczne, nawet chirurgiczne, deklarują, że po zabiegach czują więcej emocji pozytywnych a mniej negatywnych, ale nie potrafią powiedzieć dokładnie, jak długo ta tendencja się utrzymuje. Podobnie zachowują się osoby korzystające z mniej inwazyjnych środków, ale tylko wówczas, kiedy wyraźnie po zastosowaniu jakiegoś preparatu, kremu lub maseczki widzą u siebie znaczącą różnice, lub jeśli ktoś bliski lub znaczący dostrzeże u nich pozytywną zmianę.
Co ciekawe, przy dobrej samoocenie wyglądu po zastosowaniu profesjonalnych preparatów dermokosmetycznych zawierających m.in. peptydy kosmetologiczne, znacząco poprawia się jakość życia konsumentów.
Z uwagi na to, że charakter badania wnosi wiele interesujących i nowatorskich informacji o postawach i zainteresowaniach oraz pewnego rodzaju potrzebach osób poddających się różnego typu zabiegom natury estetycznej, zasadnym wydaje się poszerzanie oferty szkoleniowo-seminaryjnej dedykowanej tak osobom będącym konsumentami produktów zawierających, np. peptydy i inne nowoczesne środki, ale również profesjonalistom w tym zakresie i to nie tylko w salonach medycyny estetycznej, ale także w różnego typu sklepach i magazynach oferujących produkty takim innowacyjnym i intensywnym składzie. Poprzez edukację w zakresie jakości życia, jak i aktualnych możliwości specjalistycznych preparatów kosmetycznych można wspierać osoby, które przechodzą kryzys życiowy i poszukują lub potrzebują zmiany: wizerunku, samooceny, nastawienia do siebie i innych, wiary w siebie i swoje możliwości i odwagi w podejmowaniu się nowych zadań. Jeśli to, co naoczne, czyli nasza wzmocniona powierzchowność, ma nam pomóc odnaleźć się również w naszej wewnętrznej naturze i dodać jej więcej wiary i sił, to nie pozostaje nic innego, jak tą drogą podążyć. Może taką drogą będzie nam też łatwiej z czasem zauważyć, że i tak ważniejsza jest nasza zmiana wewnętrzna, ale to już będzie kolejny krok!
